5 ogromnych znaków ostrzegawczych złego SEO lub agencji marketingu cyfrowego

Obawiasz się, że agencja SEO lub konsultant może nie mieć na uwadze Twojego interesu? Uważaj na te ostrzegawcze znaki ostrzegawcze. Sześć z moich siedemnastu lat w marketingu cyfrowym spędziłem w agencji. To tam nauczyłem się strategii, które ukształtowały to, kim jestem dzisiaj jako SEO. Co ważniejsze, to właśnie tam nauczyłem się technik i praktyk, dzięki którym moi klienci odnoszą sukcesy.

 

Najważniejsza rzecz, której się nauczyłem? Twój klient zawsze jest na pierwszym miejscu – a to może się zdarzyć tylko przy pełnej przejrzystości. Jasne, wszyscy popełniamy błędy. Ale staram się też nie brać udziału w czarnych praktykach SEO i stosować tylko legalne techniki SEO. Przy tak wielu agencjach łatwo dać się oszukać fałszywym obietnicom i złym technikom SEO owiniętym ładnym łukiem nieuczciwości. Są też mniej uczciwi ludzie, którzy chcą zabrać twoje pieniądze, fałszując swoje umiejętności SEO i marketingowe.

 

Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci je zidentyfikować i uniknąć, jednocześnie zapewniając współpracę ze specjalistami SEO, którzy praktykują solidne techniki i naprawdę wierzą w uczciwe praktyki.

reklama:

Hermes
Realizacja w kilka dni – najlepsze drzwi na: drzwi-warszawa.com, sprawdź.
restauracja Świnoujście
Najlepsza restauracja Świnoujście, sprawdź koniecznie!

1. Proszą o posiadanie Twoich danych/logowań

Jednym z charakterystycznych znaków, że agencja/konsultant próbuje Cię złapać w pułapkę, jest rozpoczęcie zaangażowania, prosząc Cię o pełną kontrolę nad Twoimi loginami, danymi i raportowaniem. Wiele firm nabiera się na to pod przykrywką: „Chcę tylko, żeby sobie z tym poradziły, za to płacę, żeby sobie poradziły ze wszystkim”, ale nie zdają sobie sprawy, jak naprawdę może to być niebezpieczne, jeśli coś się nie stanie wypracować między dwiema firmami.

 

Załóżmy, że dochodzisz do punktu, w którym nie chcesz już pracować ze swoją agencją/konsultantem. To niefortunne, ale się zdarza. To, co wiele podejrzanych agencji/konsultantów zrobi w tej sytuacji, to zatrzymanie twoich danych i loginów jako zakładników, aby utrzymać kontrakt. Może to doprowadzić do sporów prawnych, które ciągną się miesiącami lub latami, a w najgorszym przypadku może skończyć się koniecznością utworzenia nowych loginów i dodania nowego kodu śledzenia do swoich witryn.

 

Widziałem to wielokrotnie, zwłaszcza w przypadku mniejszych firm. Lekcja z tego jest następująca: początek każdej relacji zawodowej powinien opierać się na zaufaniu, ale jest to droga dwukierunkowa. Podczas gdy zatrudniasz te osoby, aby „załatwiły wszystko” z perspektywy SEO, sprawdź ich pochodzenie i uzyskaj referencje. Jeśli nie mogą podać żadnych referencji, poszukaj gdzie indziej. I upewnij się, że rozumiesz, czy przekazujesz dostęp, czy własność.

 

2. Gwarantują #1 rankingi/najlepsze wyniki

Nadal nie mogę się nadziwić, że istnieją specjaliści SEO, którzy wygrywają biznes z hasłem: „Gwarantujemy pierwsze miejsca w rankingu”. Nie tylko są, ale ludzie ich zatrudniają. Naprawdę? Gwarantowany ranking na pierwszej stronie ? Zdradź mi swoje sekrety, o magiczni czarodzieje poszukiwań. To, czego nie powiedzą, to to, co otrzymają w rankingu na stronie 1.

 

Każde SEO warte ich niepokoju może uzyskać pozycję na stronie 1, niezależnie od tego, czy generuje to wysokiej jakości ruch, przychody, czy prowadzi do Twojej witryny. Jest to częsty podstęp wykorzystywany przez pozbawione skrupułów agencje i konsultantów, aby wprowadzić Cię do drzwi. Oto jak to działa:

Zadzwonią do Ciebie, aby omówić Twoją witrynę.

Zostanie to zrobione poprzez zwabienie Cię za pomocą zwodniczych reklam, takich jak powyżej, bezpłatnego audytu, który Ci wyślą, lub rozwlekłego e-maila o czymś, co właśnie wydarzyło się w Google, co zawsze pozycjonują jako coś, o co powinieneś się martwić, ponieważ widzieliśmy spadek Twojej witryny za pomocą ich zastrzeżonego yadda-yadda-yadda.

Przerażasz się i dajesz im szansę.

Musisz naprawić wszelkie problemy, które ci wyjaśnili, ponieważ prawdopodobnie nie rozumiesz w pełni wszystkich tajników bezpłatnych wyników wyszukiwania i po prostu chcesz, aby ktoś się tym zajął.

 

Rozpoczyna się praca.

W ciągu kilku tygodni kilka słów kluczowych przeskakuje na stronę 1, co spełnia ich twierdzenie o gwarantowaniu wyników na stronie 1. Jesteś zachwycony. Nie możesz uwierzyć, że nie pracowałeś wcześniej z tymi facetami i nie możesz się doczekać, aż biznes zacznie się toczyć.

 

Przewiń do przodu o kilka miesięcy.

Rankingi Page 1 wciąż się pojawiają, ale nie pojawia się żadna nowa firma. Brak nowych leadów. Tylko rankingi.

 

Wyjaśniają, że SEO to powolne spalanie.

Co tydzień widzisz nowe wyniki Page 1 i proszą Cię o cierpliwość. Jednak nigdy tak naprawdę nie wchodzą z tobą w chwasty, aby wyjaśnić wszystko, co się dzieje. To wszystko dobre wieści od nich, wszystko idzie świetnie, ale nie widać powrotu.

 

Kumasz.

Ostatecznie, zazwyczaj po sześciu miesiącach lub więcej płacenia za tę „usługę”, zaczynasz szukać słów kluczowych, na których „wygrywasz” i zdajesz sobie sprawę, że nie mają one prawie żadnej miesięcznej liczby wyszukiwań i nie są tak istotne dla Twojej firmy. Zdajesz sobie sprawę, że najprawdopodobniej zostałeś oszukany, wyciągasz rękę i otrzymujesz gotowe odpowiedzi bez odpowiedzi i rozpoczynasz proces anulowania zaręczyn.

A ty nie ufasz SEO.

Posłuchaj, algorytm Google to gigantyczne, unoszące się w przestrzeni równanie matematyczne, które jest kontrolowane przez sztuczną inteligencję uczącą się maszynowo, która uczy się naszych nawyków wyszukiwania i modyfikuje wyniki na podstawie tych informacji. Lekcja z tego jest taka, że ​​nikt nie może niczego zagwarantować, jeśli chodzi o algorytm Google, nawet sam algorytm. Gdyby ktokolwiek z nas mógł, bylibyśmy obrzydliwie, brudno bogaci.

3. Opowiadają swoją historię, nie twoją

Mówiąc o raportowaniu danych, kolejnym znakiem rozpoznawczym mniej niż wybitnej agencji / konsultanta jest to, że ich raportowanie zawsze opowiada ich historię, a nie twoją . Mam na myśli to, że zawsze podkreślają, co poszło dobrze, w czym zrobili niesamowite i dlaczego powinieneś płacić im więcej podczas nadchodzącego odnowienia.

Nigdy nie rozmawiają o tym, co poszło nie tak, co nie zadziałało, ani o lekcjach wyciągniętych z tego, że obecna kampania jest tak udana, co czasami jest ważniejsze niż same wygrane. Znajomość tylko połowy historii jest szkodliwa dla Twojej firmy i własnej edukacji. Nie będąc przejrzystym, Twoja agencja lub konsultant wyrządziła Ci wielką krzywdę, nie pozwalając Ci uczyć się na ich błędach.

Agencje/konsultanci o takim nastawieniu zawsze boją się powiedzieć dokładnie, co robią, ponieważ nie chcą zdradzić swojej „tajnej formuły”, która sprawia, że ​​wszystko działa. Prawda jest taka, że ​​przez większość czasu ta formuła zawiera wiele testów i błędnych kroków, które pozwoliły kampanii dotrzeć do obecnego stanu. To bardzo cenne dla wszystkich zaangażowanych osób – nie tylko dla nich. Lekcja tutaj polega na upewnieniu się, że słyszysz o tym, co nie zadziałało, a także o tym, co zadziałało. Niezależnie od tego, czy jesteś z tego zadowolony, musisz zobaczyć cały obraz.

4. Partnerstwo jest pozycjonowane jako transakcyjne

Zawsze pamiętaj o tym, jak agencja / konsultant przedstawia Cię, ponieważ mówi o tym, jak będzie działać relacja. Ludzie, którzy chcą Ci pomóc, powiedzą Ci, jak Ci pomogą. Osoby, które tego nie zrobią, powiedzą Ci, ile kosztuje ich usługa i jak będą zorganizowane comiesięczne spotkania.

To jest różnica między zatrudnieniem partnera a sprzedawcą. Partner będzie kopał z tobą, przetrwa burzę z tobą, gdy sprawy nie idą dobrze, i wspólnie z wami świętować zwycięstwa jako drużyna. Sprzedawca prześle ci raporty i rachunek. Jeśli agencja/konsultant przychodzi i spędza godzinę lub dwie, które im poświęciłeś, i mówi tylko o tym, jak są wspaniali i nie daje żadnego wglądu w to, co mogą dla ciebie zrobić, związek prawdopodobnie nie będzie tak owocne.

 

Chociaż nie ma nic złego w chwaleniu się lub dwóch slajdach, zawsze powinieneś szukać osób, które przeprowadziły badania na temat Twojej marki i zapewniły praktyczne rzeczy, które według nich możesz osiągnąć razem, poparte danymi. To są ci, którzy dbają o Twój biznes i chociaż nadal będą wysyłać Ci rachunek co miesiąc, nie będziesz miał nic przeciwko płaceniu go tak dużo. Lekcja z tego jest taka, aby zawsze szukać partnera , a nie tylko innego dostawcę.

 

5. Ich studia przypadków są nieaktualne

Mówiąc o slajdach, zawsze należy zapytać, z jakiego roku pochodzą projekty/rezultaty. Jedną z największych niesprawiedliwości bezpłatnych wyników wyszukiwania jest to, jak długo ludzie korzystają ze studiów przypadku. Pozycjonowanie zmienia się każdego dnia i chociaż to niesamowite, że naprawdę wyrzuciłeś go z parku dla Pets.com w 2000 roku, ta historia nie pomaga mi dzisiaj ocenić twojego talentu.

Lekcja tutaj jest taka, aby zawsze zagłębić się w te wygrane i kiedy się wydarzyły. Ponieważ SEO zmienia się tak bardzo, jak to się dzieje, nawet projekt sprzed kilku lat może nie mieć dziś znaczenia. Powodzenia!